Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 13 maja 2012

Prolog

Wstałam po 6:30. Poszłam do łazienki się umyć i ubrać. Ubrałam dłuższą bluzkę, krótkie, dżinsowe spodenki i conversy. Potem zeszłam na dół.
Wika jeszcze nie wstałą więc postanowiłam zrobić jej niespodziankę. Wzięłam mikrofon od karaoke i puściłam na cały regulator piosenkę Bruno Marsa ''The Lazy Song''
- AAAAAA, wyłącz to!-krzyknęła Wiki
- No ok, ok leniu
- Teraz lepiej uciekaj!
- Dlacze...- nie dokończyłam ponieważ zaczęła mnie gonić. Ganiałyśmy się tak przez 10 minut. Nagle ktoś zapukał.

- Ja otworze- krzyknęła moja przyjaciółka
- Oki, a ja zrobię śniadanie- odpowiedziałam.
OCZAMI Wiktorii
Podeszłam do drzwi i pociągnęłam klamkę. Przede mną stało 5 chłopaków z One Direction.

- Cześć, nazywam się Zayn Malik- przedstawił się
- Tak wiem kim jesteście- uśmiechnęłam się
- O nie, pewnie znowu jakaś nawiedzona fanka! Może lepiej iść z tąd- powiedział Niall
- Nie, ja was lubię a nie kocham
- A, to dobrze
- Chcecie wejść?- zapytałam

- Nie będziemy przeszkadzać?- zapytał się Liam
- Mnie nie, ale nie wiem jak z moją koleżanką- odpowiedziałam
- Aha
- Dobra, wchodźcie
- Dzięki- powiedział Harry. Nagle Justynka krzyknęła.
- Kto to był?
- Raczej, jest- odezwał się Louis
- Co
- Justyna choć tu na chwilę
- Okej...- odpowiedziała. Wyszła z kuchni i zamarła.
- Hej- wrzasnęli chłopcy
- Skąd wy się tutaj wzięliście
- No, właśnie chcieliśmy się z wami przywitać- odpowiedział Niall
- To znaczy- powiedziałyśmy równocześnie
- Mamy dom naprzeciwko waszego, więc przyszliśmy się przywitać- powiedział Zayn
- Aha, to witamy was serdecznie
- Nawzajem- krzyknął Louis- Ej Hazza co tak cicho siedzisz
- Podziwiałem Wiktorię- odpowiedział i uśmiechną się
- Aww... zasłodziłam się- powiedziała moja najlepsza kumpela- Dobra, jesteście głodni?
- Takk- krzyknął Niall. Usiedliśmy przy stole. Ja obok Harrego i Liama.
- A co jest?- zapytałam
- Naleśniki- odpowiedziała Justyna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz